Jacek Słomian | TNT
Anna Pocztowska | kandydatka na Prezydentkę SU
W poprzednim wywiadzie powiedziałaś, że czas pandemii był przede wszystkim dziwny i że była to dla wszystkich nowa sytuacja. Z pewnością także dla obecnego samorządu, którego byłaś częścią. Jak oceniasz jego kadencję?
Była bardzo trudna, bo nie byliśmy gotowi na tę sytuację. To była pierwsza taka kadencja w historii naszej szkoły, która odbyła się online. Nie mogliśmy się spotykać, a o wiele trudniej jest ustalić coś zdalnie niż na żywo i o tym porozmawiać. Wydaje mi się, że ta kadencja i tak była bardzo dobra, w porządku dla uczniów i szkoły. Wiadomo, nie udało nam się zrealizować wszystkich planowanych projektów, ale uważam, że i tak dużo zrobiliśmy.
A jak obecna sytuacja pandemiczna wpłynie lub wpłynęła na twoje postulaty i hipotetyczną prezydenturę?
Układając postulaty oczywiście mieliśmy na uwadze to, że nie wiemy kiedy wrócimy do szkoły, więc przygotowaliśmy projekty, które zostaną zrealizowane online, jeśli tylko uda nam się wygrać. Wśród nich mamy projekty, w które chcielibyśmy zaangażować uczniów zdalnie, bo, tak jak powiedziałam, nie wiemy kiedy wrócimy do szkoły. Nasze plany są ambitne, ale realistyczne i do wykonania.
Jakie zmiany zamierzasz wprowadzić w szkole?
Na pewno chciałabym, żeby nasi uczniowie popatrzyli na wolontariat z innej strony. To nie tylko to, że ktoś coś sobie robi i gdzieś pomaga, ale że to jest także praca na przyszłość. Ludzie, którzy chcą się dostać na studia za granicą, mając dokument potwierdzający, że działali wolontaryjnie, mają większe szanse. Dlatego właśnie przydadzą się nam różne projekty wolontaryjne i edukacyjne, takie jak współpraca z Elab Academy, która zajmuje się studiami za granicą. Mamy kontakty z Wielką Brytanią, wiem, że „działamy” z Cambridge. Ale wiemy, że spora część osób zainteresowana jest też studiami w Stanach Zjednoczonych, Danii, Holandii, Francji i w krajach Beneluksu. To tylko część ważnych zmian, które chcielibyśmy wprowadzić, ale najważniejszą jest to, aby Nowodworczycy i Nowodworczanki czuli się w naszej szkole dobrze i mogli rozwijać swoje zainteresowania.
A konkretnie? Bo wszystkich interesują fakty.
W porządku, dam ci fakty. Jednym z naszych największych projektów są Kulturowe Piątki. Projekt polega na tym, żeby poznawać nowe kultury świata. Dzięki tym wydarzeniom dowiecie się i spróbujecie czegoś więcej, posłuchacie na temat tamtejszych obyczajów. Więcej o tym przeczytacie na naszym sztabowym Instagramie.
Tak jak już powiedziałam, chcemy także rozpocząć współpracę z Elab Academy. Jest to bardzo ważna współpraca, ponieważ dostarczy wszystkim nam wiedzy jak aplikować na studia za granicę, jakie dokumenty zbierać, co jest potrzebne i gdzie szukać stypendium. Poza tym mamy w planie wprowadzić warsztaty wolontaryjne, które będą prowadzone oczywiście online, zresztą tak jak te z Elab Academy. Na tych spotkaniach będziecie się mogli dowiedzieć jak działa wolontariat w Etiopii, Libii czy w Iraku. Opowiadać o tym będzie przedstawicielka PCPM-u, z którą wciąż mam kontakt – Pani Zofia Kwolek, która sama jest czynnie zaangażowana w wolontariat międzynarodowy. Chcemy także rozpocząć istotne przedsięwzięcie, które ma na celu podniesienie świadomości o depresji. Depresja to obecnie choroba globalna i ten projekt ma pokazać zarówno młodzieży, jak i ich rodzicom, jak ją rozpoznać i jak pomóc chorej osobie. Projekt przyjąłby formę spotkań, które będą przeprowadzali ludzie kompetentni w tej dziedzinie.
W planach mamy także działania ekologiczne, jak Lumpeks Nowodworski, gdzie wszyscy uczniowie, jak i grono pedagogiczne, będą mogli pozbyć się rzeczy zalegających w szafie. Kolejną rzeczą, która byłaby nowa nie tylko u nas w szkole, ale w ogóle w Krakowie, to międzyszkolne zawody cheerleaderek. Nasze wspaniałe dziewczyny ćwiczą przez cały czas, a pokazują się tylko dwa razy w roku. Dlaczego by nie zrobić trzeciego turnieju specjalnie dla nich? Na razie jesteśmy pewni, że wezmą w nim udział cheerleaderki z V LO, II LO i VI LO, ale nieoficjalnie wiemy, że też inne licea chcą stworzyć swoje grupy. Kto wie, może kiedyś to się rozwinie na całą Polskę i stworzymy federację…? (śmiech)
Który postulat uważasz za najważniejszy?
Nie mamy jednego najważniejszego, ale aż siedem, które możecie zobaczyć w naszym spocie wyborczym i przeczytać o nich na Instagramie, gdzie są odpowiednio pogrupowane. Te siedem postulatów to takie, które wiemy, że musimy spełnić i że będzie to coś nowego. Część z nich już opisałam, ale mogę wymienić je wszystkie.
Po pierwsze, środki higieny osobistej dla Nowodworczanek w łazienkach. Tu podjęliśmy współpracę z Różową Skrzyneczką i z Akcją Menstruacją, żeby razem z nimi zwalczać ubóstwo menstruacyjne w naszym kraju. Po drugie, Kulturowe Piątki. Po trzecie, turniej cheerleaderek. Po czwarte, Lumpeks Nowodworski. Po piąte, podnoszenie świadomości o depresji. Po szóste, współpraca z Elab Academy. Po siódme... współpraca z Polakowskim.
Odwieczna wojna z Polakowskim dalej trwa…
Odwieczna wojna z Polakowskim w końcu zakończy się, mam nadzieję, sukcesem (śmiech). Bezpośrednio podjęliśmy rozmowy z właścicielem Polakowskiego, który wyraził chęć na to, żeby dołączyć coś do naszego obecnego menu. Nowe opcje dla wegetarian i dla tych, którzy odżywiają się zdrowo.
Co myślisz o twoim kontrkandydacie?
Filipa poznałam na początku tamtego roku szkolnego. W każdym razie chyba wtedy, bo nie pamiętam dokładnej daty. Mamy normalną, zwykłą więź i absolutnie nie jesteśmy wrogami. Mogę śmiało powiedzieć, że lubię Filipa i osoby w jego sztabie. Żyję z niektórymi blisko i nie mamy z tym żadnego problemu.
W takim razie co cię odróżnia od Filipa?
Trudne pytanie. Ja i Filip jesteśmy innymi osobowościami, inaczej patrzymy na świat. Nie chcę jednak teraz mówić o różnicach, ani na nich się skupiać. Tak, jak powiedziałam, nie jesteśmy z Filipem na żadnej drodze wojennej, bardzo się lubimy.
Czy uważasz, że jako prezydent mogłabyś zrobić coś lepiej niż obecny samorząd?
Nie chciałabym porównywać kadencji, bo każdy jest w innej sytuacji i każdy jest inną osobą. Nie jesteśmy tacy sami, różnie reagujemy na stres, na izolację i nie można tego porównywać. Nie chciałabym więc mówić, że mogłabym coś zrobić lepiej, bo i tak uważam, że działania obecnego samorządu podczas pandemii były bardzo dobrze zorganizowane. Nasza kadencja była naprawdę trudna, nie wiedzieliśmy, że rok szkolny aż tak nas zaskoczy. Dlatego nie chciałabym absolutnie się porównywać, czy zrobię coś lepiej czy gorzej, bo tak jak mówię, nie jestem Jankiem oraz osobą zarządzającą samorządem…
Jeszcze.
To prawda. Nie chcę się jednak na ten temat wypowiadać, bo po prostu nie wiem. Mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo dobrze nastawiona do całej kampanii i myślę optymistycznie.
Czyli skupiasz się na swojej kampanii, swoich hipotetycznych rządach i nie oglądasz się na działania obecnego samorządu.
Nie chcę się oglądać, a skupić na tym, co ma być tu i teraz. Biorę jednak pod uwagę realizację projektów, które nie wyszły w tamtym roku, jak i kontynuację tych, które wyszły.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Comments